Warto pamiętać, że odpowiedzialność pszczelarza w przypadku użądlenia przez pszczołę osób postronnych może być dla niego niezwykle dotkliwa. Dla własnego spokoju i bezpieczeństwa innych osób należy zawczasu odpowiednio zabezpieczyć się przed ewentualnymi roszczeniami.
Użądlenie pszczoły nie jest z reguły groźne. W niektórych przypadkach może jednak zagrażać nie tylko zdrowiu, ale i życiu osoby użądlonej. Niezwykle groźne może być użądlenie nawet jednej pszczoły, jeśli dotknie to osoby uczulonej na jej jad. Takich osób na szczęście nie jest wiele. Drugim bardzo groźnym przypadkiem jest sytuacja, kiedy jedna osoba w krótkim czasie zostanie pożądlona przez wiele pszczół. Przyjmuje się, że zagrożenie życia u osób nieuczulonych na jad pszczeli pojawia się przy ponad stu jednoczesnych użądleniach.
W polskim systemie prawnym pszczoła uważana jest za zwierzę hodowlane, odpowiedzialność za wyrządzone przez nie szkody spada więc na pszczelarza. W przypadku śmierci lub trwałego uszczerbku na zdrowiu osoby pożądlonej, na właścicielu pszczół może ciążyć nie tylko odpowiedzialność prawno-cywilna, ale także odpowiedzialność karna. Dlatego należy zachować wszelkich zasad bezpieczeństwa, zarówno dlatego, żeby nasze pszczoły nie wyrządziły nikomu szkody, a także dlatego, aby samemu nie narażać się na odpowiedzialność karną lub płacenie wysokich odszkodowań osobom poszkodowanym.
Co należy zrobić? Przede wszystkim należy we właściwy sposób zabezpieczyć dostęp w pobliże uli ewentualnym osobom trzecim oraz odpowiednio oznakować swoją pasiekę.
Więcej na ten temat: zibees.co